piątek, 15 kwietnia 2011

Sutaszowy naszyjnik :)

Dawno nic tutaj nie umieszczałam, ale mam usprawiedliwienie :)
Zajęta byłam - a czym?
A no właśnie tym :



4 komentarze:

  1. O rany, ale żes się nasciboliła, podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beaśka masz rację - trochę pracy było :) Dwa tygodnie wieczorami, ale szczerze powiem - warto było tak pokaleczyć palce ! ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń