Ostatnio pogoda nie dopisuje więc i więcej czasu na dłubanie pierdółek na poddaszu. Ostatnio powstało i etui i lala nowa no i piórnik :) Dziś tylko piórnikiem się pochwalę a na resztę przyjdzie czas przy najbliższej okazji :)
I wędruję z powrotem do moich błyskotek i świecidełek, ino herbatkę zaparzę :)
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz